Zmiana formy opodatkowania za 2022 rok – czy warto?
Wprowadzając zupełnie nową skalę podatkową w trakcie roku (oczywiście z mocą obowiązującą za cały 2022 rok) ze stawką podstawową 12 % ustawodawca doprowadził do sytuacji, w której niektórzy podatnicy (opodatkowani liniowo bądź ryczałtem ewidencjonowanym) mogą mieć odczucie, że wybrana przez nich forma opodatkowania nie jest tą optymalną. Ale czy rzeczywiście?
Zgodnie z nowelizacją wchodzącą w życie 1 lipca podatnicy opodatkowani w 2022 roku liniowo mogą raz jeszcze wybrać opodatkowanie skalą (już po zakończeniu roku poprzez złożenie zamiast PIT-36L zwykłego PITa 36). Ryczałtowcy mają natomiast aż dwie dostępne metody zmiany opodatkowania (poprzez wybór „skali” już po zakończeniu roku, jeżeli zamiast PIT-28 złożą PIT-36 oraz metodę „pół na pół” w ramach której mogą do 30 czerwca opłacać ryczałt, natomiast od 1 lipca przechodzą na zasady ogólne, z czym będzie się łączyć złożenie dwóch deklaracji za jeden rok podatkowy).
12 % stawka podatku PIT może wydawać się atrakcyjna w zestawieniu z 19 % podatkiem liniowym, ale nie zapominajmy, że wybór opodatkowania skalą oznacza, że za cały rok trzeba będzie dopłacić ZUS-owi sporo składek zdrowotnych, gdyż te u podatników opodatkowanych na zasadach ogólnych wynoszą 9 %, a u podatników liniowych 4,9 %. Korzyści na podatku mogą zostać skonsumowane koniecznością dopłacenia składki zdrowotnej za 2022 rok. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę korzyści z opodatkowania skalą jak np. wspólne rozliczenie z małżonkiem, nie mniej podjęcie takiej decyzji wymaga dokładnego wyliczenia, na które podatnik ma jednak sporo czasu, bo termin na złożenie zeznania za 2022 roku upływa 2 maja 2023 roku.
Podatnicy ryczałtowi także mogą mieć wątpliwości, co zrobić. Jeśli płacą np. 17 bądź 15 % ryczałtu, to pokusa 12 % PIT-u i możliwość rozliczania kosztów podatkowych może działać na korzyść wybory skali, ale i tu trzeba wziąć pod uwagę konieczność dopłacenia ZUS-owi składki zdrowotnej i to w całkiem sporej wysokości. Przykładowo ryczałtowiec mający ok 20 tys. przychodu miesięcznie płaci 559 zł składki zdrowotnej miesięcznie, ale mając taki przychód na gruncie opodatkowania skalą (i przyjmując, że mamy ok 4 tys. zł kosztów podatkowych) nasza 9 % składka zdrowotna wyniesie prawie 1500 zł, czyli prawie 1000 zł miesięcznie więcej niż na ryczałcie. Tom oznacza konieczność dopłacenia ok 12 tys. zł składki zdrowotnej w przyszłym roku. Czy korzyść podatkowa jest tego warta?
Ponadto po zmianach od 1 lipca podatnicy liniowi mogą odliczyć od dochodu nawet 8700 zł składki zdrowotnej a ryczałtowcy połowę zapłaconych w całym roku składek zdrowotnych. Pomimo tego specjalnego mechanizmu wprowadzonego do rozliczenia 2022 roku trzeba się bardzo dokładnie zastanowić, czy zmiana formy opodatkowania będzie się nam opłacać i rozważyć różne warianty.
Autor: Lech Janicki prowadzący kursy i szkolenia podatkowe (cała lista dostępna tutaj).